Kulki mocy
Pamiętacie może mój ostatni wpis? Pisałam o słodkich prezentach, które przygotowałam na przyjęcie do znajomych. Jednym z upominków były czekoladowe trufelki, które nazwałam kulkami mocy, a to ze względu na odżywkę białkową jaką dodałam do środka. Idealne podczas treningu, ale również jako zdrowa przekąska.
Przygotowałam je w dwóch wersjach. Jedne obtoczone w kakao z chili i cynamonem (dla mnie numer 1) a drugie w wiórkach kokosowych. Można tutaj jednak dać co tylko chcecie: orzechy mielone, płatki migdałów i różne posypki... zostawiam to do waszej dyspozycji.
Koniec tego pisania, przechodzę do przepisu:).
Składniki:
Przygotowałam je w dwóch wersjach. Jedne obtoczone w kakao z chili i cynamonem (dla mnie numer 1) a drugie w wiórkach kokosowych. Można tutaj jednak dać co tylko chcecie: orzechy mielone, płatki migdałów i różne posypki... zostawiam to do waszej dyspozycji.
Koniec tego pisania, przechodzę do przepisu:).
Składniki:
- 50g zmielonych migdałów
- 50g drobno posiekanych nerkowców
- 50g bezsmakowej (lub waniliowej) odżywki białkowej (można dać mleko w proszku)
- 1 dojrzały banan
- 1 łyżka miodu
- 50g naturalnego kakao
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- dodatkowo kakao pomieszane z odrobiną chili i cynamonu bądź wiórki kokosowe
Jeżeli macie dobry blender to wszystkie składniki tam wchodzą i mieszacie aż powstanie duża kula.
Ja nie mam takich dobrych wynalazków jeszcze więc było tak.
Wszystkie suche składniki wędrują do miski. Banana rozgniatam widelcem, mieszam z miodem, rozpuszczonym olejem kokosowym, esencją waniliową. Następnie łączę suche z mokrymi i mieszam łyżką aż całość się połączy.
Mieszanka może być nieco kleista więc można odstawić do lodówki na 30 minut a następnie formułować małe kulki. Przygotowane kulki obtaczamy w ulubionej posypce.
Mi bardzo smakowały te z kakao i chili:).
Gotowe czekoladki przechowujemy w lodówce, u mnie przetrwały 4 dni.
Smacznego...
Komentarze
Prześlij komentarz