Pancakes day i naleśliki gryczane (bezglutenowe)
My mamy swój Tłusty Czwartek, a Anglicy obchodzą Pancakes day, tzw. dzień naleśnika. Przypada on zawsze na wtorek przed Środą Popielcową.
I to już jutro, jak ja się cieszę:)
Kocham naleśniki i od zawsze pamiętam, że należały one do moich ulubionych potraw. Dobrze pamiętam, jak z niecierpliwością oczekiwałam, gdy mama je smażyła, i za nim zrobiła następnego to poprzedni już siedział u mnie w brzuszku.
Dziś przyrządzam je sama, czy to na śniadanie, czy na obiad, w wersji słodkiej ,czy słonej to bardzo często pojawiają się w mojej kuchni.
Proponuję więc rozpoczęcie Pancakes day pysznymi gryczanymi naleśniki, podanymi
z ulubionymi dodatkami.
Składniki:
Mleko, jajka, mąki i sól ubijamy mikserem lub ręczną trzepaczką na gładkie ciasto o konsystencji niezbyt gęstej śmietany. Jeżeli wyjdzie nam zbyt gęste można dodać odrobinę mleka bądź wody.
Następnie rozgrzewamy patelnię z niewielką ilością oleju kokosowego i smażymy naleśniki z obu stron na lekki złocisty kolor.
Gotowe naleśniki podajemy z ulubionymi dodatkami. Ja część podałam z dżemem jagodowym i jogurtem greckim. Pozostałe były z bananami, syropem klonowym i cynamonem.
I to już jutro, jak ja się cieszę:)
Kocham naleśniki i od zawsze pamiętam, że należały one do moich ulubionych potraw. Dobrze pamiętam, jak z niecierpliwością oczekiwałam, gdy mama je smażyła, i za nim zrobiła następnego to poprzedni już siedział u mnie w brzuszku.
Dziś przyrządzam je sama, czy to na śniadanie, czy na obiad, w wersji słodkiej ,czy słonej to bardzo często pojawiają się w mojej kuchni.
Proponuję więc rozpoczęcie Pancakes day pysznymi gryczanymi naleśniki, podanymi
z ulubionymi dodatkami.
Składniki:
- szklanka mleka migdałowego niesłodzonego (można dać zwykłe mleko)
- 3 czubate łyżki mąki gryczanej
- 1 łyżka odtłuszczonego siemienia lnianego
- 2 jajka
- szczypta soli
- olej kokosowy do smażenia
- 1 banan
- miód lub syrop klonowy
- cynamon
- ulubiony dżem (u mnie jagodowy)
Mleko, jajka, mąki i sól ubijamy mikserem lub ręczną trzepaczką na gładkie ciasto o konsystencji niezbyt gęstej śmietany. Jeżeli wyjdzie nam zbyt gęste można dodać odrobinę mleka bądź wody.
Następnie rozgrzewamy patelnię z niewielką ilością oleju kokosowego i smażymy naleśniki z obu stron na lekki złocisty kolor.
Gotowe naleśniki podajemy z ulubionymi dodatkami. Ja część podałam z dżemem jagodowym i jogurtem greckim. Pozostałe były z bananami, syropem klonowym i cynamonem.
Smacznego...
Pychotka! *.*
OdpowiedzUsuńWyglądają super!
i jak fajnie można świętować Tłusty Czwartek, tak lekko i pysznie!
Super bardzo polecam:)
Usuńbardzo lubię naleśniki gryczane, al ez mlekiem kokosowym nigdy nie robiłam, a podoba mi się taka wersja :-)
OdpowiedzUsuńTe akurat zrobiłam z mlekiem migdałowym ale z kokosowym też są dobre pachną bardziej kokosem:) pozdrawiam
Usuń