Knedelki Babusi

Jak to miło znów poczuć się dzieckiem. W zaciszu rodzinnego domu, przy maminej spódnicy, bezpiecznym i radosnym...a co może przywołać takie wspomnienia? Oczywiście, że potrawy z dziecięcych lat.
Ja zawsze czułam się wyjątkowo po porcji knedli ze śliwkami, oblanych złocistym masełkiem z bułeczką.
Uwielbiam knedle mojej mamy i myślę, że i Wam przypadną do gustu. Bo nie ma jak przepis wypróbowany przez lata, który zawsze dodawał uśmiechu twarzom domowników.

Zapraszam na knedle mojej mamy, oblane złocistą bułeczką i słodziutką śliwką w środku...

 

 



 Składniki:

• około 1kg ziemniaków ugotowanych, przeciśniętych przez praskę
• około 0/5 kg śliwek węgierek bez pestek
• mąka pszenna (1/4 całości ciasta na knedle)
• 3 łyżki mąki ziemniaczanej
• 2 małe jajka
• cukier
• sól
• masło i bułka do polania

Ostudzone przeciśnięte ziemniaki dzielimy nożem na 4 równe części. Jedną z nich zastępujemy mąką pszenną i ziemniaczaną. Dodajemy jajka i całość ugniatamy na zwarte ciasto.
Następnie formujemy małe płaskie, okrągłe kawałki ciasta, które nadziewamy śliwkami i odrobiną cukru. Jeżeli śliwki są niewielkie można włożyć je całe.
Następnie gotujemy wodę na knedle, którą lekko solimy. Na gotującą wodę wrzucamy knedle, pamiętajcie aby nie było za gęsto.
Gotujemy przez chwilę aż knedle będą pływać na powierzchni.

Ugotowane knedle wykładamy na talerzyki i polewamy smażoną bułeczką. Najlepiej smakują na ciepło i jak są świeże.

Bułeczka jest bardzo prosta w przygotowaniu. Najpierw należy rozpuścić około pół kostki masła a następnie dodać 3 do 4 łyżek bułki tartej i smażyć do złocistego koloru. Uważajcie bo może się przypalić.

 

Smacznego....